Gdy klient to żartowniś!!!!
Johny, Johny… Toż to nasz Jaśko!
Damian to żartowniś
Dzwoni i mówi. Grzesiek chciałem zgłosić reklamacje na wczorajszy tuning….


Jest 8 rano. Wróciłem z trasy bardzo późno w nocy, więc mnie obudził.
Mówię… ale co się konkretnie dzieje? Przecież jeździliśmy po zabiegu i wszystko było dobrze.
A on do mnie gada:
Palety się na aucie wywracają….. tak zapierdala…
nie czuje, że jadę a mam ….tyle co DMC pozwala


Kurierzy i doręczyciele, Ci mniej i bardziej gabarytowi roboty mają ostatnio od pyty. A co za tym idzie, auta są dowalone towarem po dach. Co w takiej sytuacji powinien zrobić szanujący się drajwer. DOJ3BAĆ KONIKA by uciągnął to wszystko. Tak zrobił Johny- czyli Jaśko – czyli Damian
. I zarzeka się, że drugiemu MANikowi też wirusa zaserwujemy. Czekamy z niecierpliwością


Dla nas MAN TGL chiptuning to sama przyjemność, bo radość z jazdy jest odczuwalna natychmiastowo. Turbo ładuje wcześniej, idzie lepiej i na spalaniu też spadnie. Bo lżej jechać. A nie wachlowanie biegami przed każdym wzniesieniem.
A ty! Na co czekasz? Napisz, zadzwoń. Przyjedziemy i zrobimy jak trzeba.
Tune’em all
Bajo
PS. Nie wszystkie TGL się poddają tuningowi, ustalimy w czasie rozmowy w razie czego.